Orkanu Konarzewo

fataem

W sobotnich meczach eliminacji do ME2008 doszło do swojego rodzaju 3 nisepodzianek. Pierwszą z nich był remis Polski z Portugalią w Lizbonie. Po golu Lewandowskiego Polska objęła prowadzenie, aby w 73 minucie utracić je na rzecz gospodarzy. Jednak pod koniec meczu ,,strzałem rozpaczy" Jacek Krzynówek zdobył bramkę dającą biało-czerwonym jeden punkt.
Obserwatorów zaskoczył również wynik spotkania pomiędzy Islandią, a Hiszpanią. Wyspiarzom udało się zremisować po golu Hallfredssona i tylko dzięki temu, że w końcówce meczy bramkę zdobył Iniesta po fenomenalnym dryblingu i podaniu Davida Villi, Hiszpanie się nie skompromitowali. Trzeba jednak zauważyż, że od 20 minuty przybysze z Półwyspu Iberyjskiego grali w dziesięciu, gdyż czerwoną kartkę ujrzał Xabi Alonso.
Zaskoczył mnie również wyniki innego meczu grupy F, mianowicie Łotwa - Irlandia Północna. Stawiałem na gładkie zwycięstwo, fenomenalnie spisujących się Irlandczyków i się przeliczyłem. SPotkanie wygrali gospodarze po samobójczym trafieniu Bairda.
W pozostałych meczach wynik nie odbiegały zbytnio od tych, które podawano jako możliwe w mediach. Żałuję tylko, że Włosi na włąsnym terenie nie pokonali Francuzów, gdyż och sytuacja w grupie jest dość trudna i możę ich zabraknąć na boiska Austrii i Szwajcarii. Natomiast cieszy mnie wynik spotkania Anglia - Izrael(3-0), gdyż podbuduje on psychicznie synów Albionu i przedłuża ich nadzieje na awans.
A o to komplet wyników wczorajszych spotkań.

Grupa A:
Serbia - Finlandia 0:0

Portugalia - Polska 2:2 (0:1)
Gole: Maniche 50., Ronaldo 73. - Lewandowski 44., Krzynówek 88.

Grupa B:
Szkocja - Litwa 3:1 (1:0)
Gole: Boyd 31., McManus 77., McFadden 83. - Danilevicius 66. (karny).

Gruzja - Ukraina 1:1 (0:1)
Gole: Tatanashvili 89. - Shelayev 9.

Włochy - Francja 0:0

Grupa C:
Węgry - Bośnia i Hercegowina 1:0 (1:0)
Gol: Gera 39.

Malta - Turcja 2:2 (1:1)
Gole: Said 41., Schembri 78. - H. Altintop 45., S. Cetin 78.

Mołdawia - Norwegia 0:1 (0:0)
Gol: Iversen 47.

Grupa D:
San Marino - Czechy 0:3 (0:1)
Gole: Rosicky 33., Jankulovsky 74., Koller 90.

Słowacja - Irlandia 2:2 (1:1)
Gole: Klimpl 38., Cech 90. - Ireland 9., Doyle 58.

Walia - Niemcy 0:2 (0:1)
Gole: Klose 6., 60.

Grupa E:
Rosja - Macedonia 3:0 (1:0)
Gole: V. Berezutski 8., Arshavin 84., Kerzhakov 88.
Czerwona kartka: Gabulov 70. (Rosja)

Anglia - Izrael 3:0 (1:0)
Gole: S.W. Phillips 20., Owen 50., Richards 67.

Chorwacja - Estonia 2:0 (2:0)
Gole: Eduardo 39., 45.

Grupa F:
Łotwa - Irlandia Północna 1:0 (0:0)
Gol: Baird 56. (sam.)

Szwecja - Dania 0:0

Islandia - Hiszpania 1:1 (1:0)
Gole: Hallfredsson 40. - Iniesta 86.
Czerwona kartka: Xabi Alonso 20.

Grupa G:
Luksemburg - Słowenia 0:3 (0:2)
Gole: Lavric 7., 47., Novakovic 37.

Białoruś - Rumunia 1:3 (1:2)
Gole: Romaszczenko 21. - Mutu 16., 77. (karny), Dica 42.

Holandia - Bułgaria 2:0 (1:0)
Gole: Sneijder 23., van Nistelrooy 58.

fataem

No i udało się. Nie musimy czekać jeszcze 5 lat, aby ujrzeć polską reprezentację na ME. Po zwycięstwie z Belgią za 7 miesięcy będziemy mogli napawać się grą podopiecznych Leo Beenhakkera na stadionach Austrii i Szwajcarii. Po całkiem niezłym meczu wywalczyliśmy PIERWSZY w historii awans do Mistrzostw Europy. Dały nam to dwa trafienia Smolarka, ale też gra całej drużyny. Świetnie w obronie zagrał wczoraj Żewłakow, a początkowo na mediapunta, a następnie na lewym skrzydle szalał Krzynówek. Żurawki poprawnie kierował naszą grę, a do gry świetnie wprowadził się Kuba Błaszczykowski, który dosłownie wkręcał w ziemię Gilleta. Martwi mnie tylko słabsza gra Jacka Bąka i Wojtka Łobodzińskiego, ale nie szukajmy dziury w całym tylko cieszmy się z historycznego awansu.
Warto też dodać, że Smolarek jest na chwilę obecną 3 najlepszym strzelcem w el. ME2008. Wyprzedza go tylko napastnik reprezentacji Irlandii Północnej (która jest rewelacją tych eliminacji, ale w Alpy prawdopodobnie nie pojedzie, gdyż nawet jeśli wygrają z Hiszpanami, to wątpię, aby Szwecja poległa u siebie ze
słabą Łotwą)- David Healy z liczbą 13 bramek, oraz snajper Arsenalu Londyn, Eduardo da Silva(10). Ebi, którego licznik goli zatrzymał się na 9 zajmuje obecnie ostatnie miejsce na podium, a za nim uplasowały się takie tuzy europejskiego futbolu jak Ronaldo, Villa czy Podolski.
A oto komplet wyników.

Grupa A
Finlandia - Azerbejdżan 2:1 (0:0)
Polska - Belgia 2:0 (1:0)
Serbia - Kazachstan -:-
Portugalia - Armenia 1:0 (1:0)

Grupa B
Francja - Litwa 2:0 (0:0)
Litwa - Ukraina 2:0 (1:0)
Szkocja - Włochy 1:2 (0:1)

Grupa E
Izrael - Rosja 2:1 (1:0)
Macedonia - Chorwacja 2:0 (0:0)
Andora - Estonia 0:2 (0:1)

Grupa F
Łotwa - Liechtenstein 4:1 (2:1)
Irlandia Płn. - Dania 2:1 (0:0)
Hiszpania - Szwecja 3:0 (2:0)

Grupa G
Bułgaria - Rumunia 1:0 (1:0)
Albania - Białoruś 2:4 (2:2)
Holandia - Luksemburg 1:0 (1:0)

Grupa C
Norwegia - Turcja 1:2 (1:1)
Grecja - Malta 5:0 (1:0)
Mołdawia - Węgry 3:0 (2:0)

Grupa D
Walia - Irlandia 2:2 (1:1)
Niemcy - Cypr 4:0 (2:0)
Czechy - Słowacja 3:1 (1:0)

Osobiście poza Polska-Belgia oglądałem też mecz o być albo nie być dla Włochów i Szkotów. Szkoci musieli w tym meczu zdobyć choć 1 punkt natomiast Włosi potrzebowali kompletu. Już w 1 minucie po błędzie szkockich obrońców piłkę w bramce umieścił Luca Toni. Pod koniec pierwszej połowy po zamieszaniu w polu karnym gospodarzy bramkę strzelił Di Natale, ale sędzia liniowy dopatrzył się spalonego, którego absolutnie nie było. natomiast offside był w 65 minucie kiedy Barry Ferguson zdobył bramkę dającą Szkotom awans. Pod koniec meczu losy spotkania mógł rozstrzygnąć Panucci, ale minimalnie minął się z piłką. Kiedy już wszyscy myśleli, że zamiast Włochów na ME zobaczymy szkotów, pan Mejuto Gonzalez podyktował rzut wolny tuż za szesnastką prze linii bramkowej. Na zegarze była 91 minuta kiedy obrońca AS Romy, właśnie Panucci zdobył zwycięską bramkę. 3 000 tifosich wybuchło radością, a ponad 57 000 Szkotów udało się ze smutkiem na twarzach do swych domów.
Patrząc na grę Szkotów przez pryzmat całych eliminacji trochę mi ich żal, gdyż swą wolą walki na boisku, zacięciem i stylem gry powinni zagrać na Euro2008. Mimo, że tabela na to nie wskazuje na awans zasłużyli oni bardziej niż ktokolwiek inny.
Niespodzianką może być wysokie zwycięstwo Hiszpanów nad Szwecją, a także wygrana Izraela z Rosją, gdyż krążyły pogłoski wedle, których mecz miał być ustawiony tak, aby Anglicy nie wyszli z grupy. Na szczęście tak się nie stało i w Londynie nie będzie trzeba tworzyć teorii spiskowych.
Dziwi też wysoka przegrana Węgier z Mołdawią, ale nie od dziś piłka nożna u naszych bratanków pogrążona jest w ogromnym kryzysie.
Powracając do Healy'ego, ustanowił on rekord zdobytych bramek(13) w ME wyprzedzając Chorwata, Davora Sukera(12 bramek)